Gdzie byliśmy ?
„W Osikowej Dolinie
czas inaczej płynie,
palcami wyplataczy opiera się dzielnie
trendom, kierunkom i modom,
wszystkim wschodom i zachodom
trwa rzemiosłem struganym rzetelnie"
Jej mieszkańcy od XIX wieku wykorzystywali naturalne zasoby osikowego drewna,
z jego niedoskonałości i miękkości uczynili sztukę!
Siłą męskich rąk powstawało łyko, z którego kobiece dłonie
wyczarowywały piękne kwiaty, kapelusze, maty, zabawki i dekoracje.
Co robiliśmy?
Pletliśmy, ale nie trzy po trzy tylko śliczne serca i kwiaty, a wszystko to dla mamy i taty!
Z czego?
Wszystkie wyroby wykonane ręcznie z drewna osikowego: naturalne i ekologiczne.
Jak?
Technologia polega na ręcznym struganiu odpowiednimi heblami drewna osikowego
na bardzo cienkie łyko (wióry) o grubości od 0,15 do 0,4 mm.
Z nich następnie wycinane, wyplatane i formowane są poszczególne elementy,
później wyroby i kompozycje.
Cała reszta to precyzja ręki cieśli, zręczność palców i magia wyobraźni.
No i po co?
Swoją pracą można przekazać najważniejsze dla młodego człowieka wartości
takie jak natura, tradycja i rękodzieło.
Do dzisiaj wyroby z osiki są unikatowe w skali światowej
ze względu na użyty surowiec, wzornictwo i technologię wytwarzania.
Dobra, to jak tam dotrzeć?
Cała ta niezwykła przygoda odbywa się zaledwie godzinę drogi od Siemianowic, w Koziegłowach. Kierunek: Częstochowa. POLECAMY!
Ciekawostka:
Narzędzia i technologia pozostały niezmienne,
ale surowiec choć wydaje się delikatny i kruchy jest trwały i mocny co daje ogromne możliwości.
Dlatego też w Osikowej Dolinie nieustająco poszukuje się nowych form i śmiało podejmuje ciekawe wyzwania,
przełamując bariery, czego najlepszym przykładem jest uszyty przez nich największy na świecie
kapelusz z osiki wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa!
