Nasze Betlejem
Wieczorną porą 21 grudnia sala gimnastyczna naszej szkoły kolejny już raz przemieniła się w Betlejem. Znów rozbłysła gwiazda i wsłuchać można się było w anielski śpiew i muzykę dzwonków, trójkątów, fletów, gitar i akordeonów. Można było również włączyć się w radosne kolędowanie pastuszków, na własne oczy zobaczyć Trzech Króli wraz z egzotycznym wielbłądem oddających cześć Dzieciątku, Maryi i Józefowi.
Ten czas radości i wzruszeń możliwy był dzięki zaangażowaniu wielu uczniów i dorosłych niebojących się dzielić swoimi talentami, chcących współtworzyć jasełkowe spotkanie, obecnych. Gdyby na przykład nie dzieci rozśpiewane i muzykujące pod opieką pań: Karoliny Kaczmarczyk i Wioletty Wanot; gdyby nie uczniowie klas pani Mai Bieck i Anety Skóry – Kolek; gdyby nie ujmujący głos Zuzi Wantuch i anielski taniec Marysi Susło; gdyby nie aniołowie – pani dyrektor Natalia Popczyk, nauczyciele i uczniowie; gdyby nie mędrcy, w których wcielili się panowie Sebastian Król, Grzegorz Mandelka, Krzysztof Ślęzak; oraz wielbłąd, którego wyczarowała Kinga Sikora i Kuba Kłosowski; czy publiczność, pośród której dostrzec można było pasterzy i owieczki – nie byłoby Betlejem w naszej szkole. A przede wszystkim nie byłoby Betlejem w naszej szkole bez odważnej i pięknej rodziny Państwa Matyja, dzięki której spotkaliśmy się ze Świętą Rodziną.
Dziękujemy, że Betlejem było i w szkole, i w sercach. To szkolne będziemy wspominać, patrząc na zdjęcia. Te w sercach niech zostanie radością i pokojem na czas zbliżających się świąt i na cały rok 2017.
M.W.