"Ciekawi świata" w Tarnowskich Górach
Tym razem młodsi i starsi miłośnicy podróży z kółka „Ciekawi Świata” pod opieką pań: Kasi, Małgosi, Agnieszki i Karoliny wybrali się eksplorować całkiem niedalekie okolice acz - ze względu na nasze tradycje - bardzo ważne pod względem powoli już sentymentalnym. Otóż wybraliśmy się w piątek w góry...Tarnowskie Góry, by przemieścić się nie tylko w poziomie i w pionie, ale przede wszystkim... w czasie. Wędrówkę rozpoczęliśmy od Zabytkowej Kopalni Srebra, w której 40 m pod ziemią na własne oczy, choć w ciemnościach, zobaczyliśmy, jak dawniej głęboko pod ziemią ciężko pracowali w kopalni górnicy, a na powierzchni - dzieci od 11 roku życia (bo młodszym nie wolno było pracować). Hmm…
Następnie przemieściliśmy się autobusem do Sztolni Czarnego Pstrąga i... znów głęboko pod ziemią pokonaliśmy w łodziach wiele „bram” o magicznych mocach, dowiedzieliśmy się, jaka jest różnica między kopalnią a sztolnią, ile średnio żył kiedyś górnik oraz odkryliśmy, skąd wzięła
się dość dziwna nazwa sztolni. Ciekawość świata ogólnie jest męcząca, więc po szybkim posiłku w McDonaldzie wyskoczyliśmy jeszcze na basen i odświeżeni oraz zrelaksowani wróciliśmy do Siemianowic. Ogólnie: bomba!
K.K.