Czy gestem dłoni można pokazać dźwięk? Ależ oczywiście. To fonogestyka.
Takim ćwiczeniem rozpoczynają i kończą się cykliczne audycje muzyczne dla dzieci, prowadzone przez muzyków Filharmonii Śląskiej. Wesoła piosenka, oparta na dźwiękach gamy C – dur i śpiew wykonany solmizacją, były bardzo potrzebną muzyczną rozgrzewką, gdyż po niej młodzi słuchacze poznali twórczość polskiego kompozytora rodem ze Śląska – Henryka Mikołaja Góreckiego. Główną atrakcją dzisiejszych występów były skrzypce, które w rękach artystki wygrywały śpiew ptaków i odgłosy otaczającego nas świata. Akompaniament, choć na keyboardzie, imitował dźwięki fortepianu oraz subtelnie towarzyszył muzyce skrzypcowej, zwłaszcza w kolejnych utworach, spośród których z zaciekawieniem dzieci wysłuchały kujawiaka Henryka Wieniawskiego. Prowadzący opowiadał o budowie skrzypiec i sposobie grania tym instrumencie. Skrzypaczka wykonała przykładowe pizzicato, szarpiąc palcem struny, oraz zagrała dźwięki w różnych miejscach na gryfie, co pozwoliło zrozumieć dzieciom, jak różnorodne brzmienie można wydobyć ze skrzypiec. Z pewnością wszystkie przedszkolaki będą po dzisiejszym koncercie niecierpliwie czekały na kolejną muzyczną przygodę.